zdecydowanie nie. już na początku widac było, że z tym filmem jest coś nie tak, ale postanowiłem go zobaczyc do końca - błąd.
Tak myslalem. Z reguly nie przysypiam na dobrych filmach, choc kiedys ucialem sobie dwugodzinna drzemke na taksowkarzu, ale tamto sie nie liczy bo bylem po szesxiu piwach.
A ja powiem, że zależy jak na to spojrzeć sam finał do bani, ale pod koniec można dostrzec sens tego skomplikowanego filmu.
W twoim przypadku pewnie nie warto. Skoro nie spodobał ci się i nie skończyłeś, to pewnie już nie zmienisz zdania. A co do końcówki to wogóle niewarto zabierać się do tego filmu, nie posiadając wersji rozszerzonej. W wersji podstawowej zakończenie troche ssie, choć jest miło otwarte. W wersji rozszerzonej za to zakończenie to prawdziwy majstersztyk! Miodzio!