Moim zdaniem film nawiązuje zarówno do kabały jak i buddyzmu oraz systemj czakralnego.

Kmina:

Każdy kolor czakry symbolizuje inny archetyp.

Czerwień jest najbardziej pierwotną wibracją, uderza tam gdzie odbywa się ruch jelit. Czerwona jest krew i mięso, czerwień to istota.

Pomarańczowy dotyczy sfery rozmnażania i seksu.

Żółty symbolizuje strach, poczucie zagrożenia. Żółty to pierwotne afekty.

Zielony symbolizuje jedność, rośliny są zielone. Stałość, jednostkowość. Rozwój, ale raczej jednostronny.

Tam dalej jest chyba niebieski, czyli czakra gardła. Woda jest symbolem krasomówstwa, niebieski to komunikacja. Słowa i wiele innych rzeczy.

Fiolet to czakra intelektu, rozumu, pojęć i wiedzy.

Biały to symbol nirwany, wyjścia z tego świata: życia i śmierci oraz ponownych narodzin.

Powiedzmy, że tak to się jawi w fizyce zachodu. No i skoro zielony to symbol jednostkowości, symbolizuje on ego. A żółty jest też symbolem królewskim. Dlaczego królewskim? No bo skoro zielony symbolizuje poczucie bezpieczeństwa, to zółty jego brak. Żółty to królewski, bo symbolizuje zatracenie jednostkowości, a więc rozpłynięcie się ego. Co uświadczamy w filmie.